Medytacja – jak wpływa na mózg? Dlaczego warto medytować i jak zacząć?

Masz tak czasami, że czujesz na sobie ogromną presję – zarówno mentalną, jak i fizyczną? Nie wiesz, jak pozbierać myśli, wyciszyć się i złapać oddech, który uspokoi te wszystkie napięcia? Cóż, w codziennym pośpiechu łatwo jest się pogubić, zwłaszcza stres i nadmiar obowiązków rządzą Twoim życiem. I tu z pomocą przychodzi medytacja, która, jak pokazują badania, może zmieniać struktury w Twoim mózgu. Brzmi jak magia? To czysta nauka!

Na czym polega medytacja i co robi z Twoim mózgiem?

Medytacja jest trochę jak siłownia dla Twojego umysłu – choć wydaje Ci się, że wykonujesz proste ćwiczenia, to w rzeczywistości pracujesz nad czymś o wiele głębszym. To ścieżka, podczas której skupiasz swoją uwagę na oddechu, obrazach i obserwacji myśli – bez oceny i reagowania na nie. Pewnie przed oczami masz teraz obraz osoby siedzącej w wykręconej pozycji, która nie porusza się i próbuje „nic nie robić”, ale w rzeczywistości to całe nicnierobienie niesie za sobą ogromną energię.

Badania dowodzą, że regularna medytacja prowadzi do znaczących zmian strukturalnych w Twoim mózgu, czyli do rozwoju neuroplastyczności. Naukowcy z Harvardu dowiedli, że osoby praktykujące medytację mają zwiększoną gęstość istoty szarej w obszarach, które odpowiadają za naukę, pamięć i regulację emocji. Równocześnie zmniejszeniu ulega ciało migdałowate, które decyduje o reakcjach stresowych zachodzących w Twoim organizmie. To najlepsze wytłumaczenie tego, dlaczego osoby medytujące są spokojniejsze i mniej podatne na stres.

To nie wszystko! Dzięki medytacji będziesz w stanie poprawić też swoją pamięć, koncentrację i uwagę. Badania opublikowane w Journal of Cognitive Enhancement dowodzą, że osoby praktykujące medytację lepiej radzą sobie w pracy, m.in. z zadaniami wymagającymi długotrwałej koncentracji. Z czego to wynika? To proste – gdy medytujesz, Twój umysł skupia się wyłącznie na jednym obszarze, co następnie możesz wykorzystać w dowolnej sytuacji z codziennego życia.

Dlaczego najbogatsi tego świata medytują, czyli co daje medytacja?

Zarabianie pieniędzy zwykle kojarzy nam się z ciężką pracą, długimi godzinami spędzonymi nad skomplikowanymi projektami i nieustannym dążeniem do celu. Ale zarabianie DUŻYCH PIENIĘDZY to już z pewnością matactwa, kradzieże, szarlataneria i całe zło tego świata. Okazuje się jednak, że oba stwierdzenia możesz włożyć między bajki! Wielu najbogatszych ludzi na świecie, począwszy od Billa Gatesa, poprzez Elona Muska, aż po Oprah Winfrey, zawdzięcza swoje sukcesy nie tylko ciężkiej pracy czy szczęściu, ale też… medytacji! Brzmi niewiarygodnie? A jednak to prawda! Wszystkie te osoby doskonale wiedzą, że aby wzrastać coraz szybciej i coraz wyżej, potrzebują takich umiejętności jak:

• koncentracja i świadomość celów – dzięki medytacji, zamiast rozmyślać o tym, co zjedzą na obiad, mogą skupić się na tym, co naprawdę ważne;
• wydajność i witalność – bo kto ma czas na zmęczenie? W końcu nasze życie nie jest z gumy, a oni muszą być gotowi na wielkie wyzwania;
• dobry sen – tak, sen! Bo nawet najwięksi miliarderzy potrzebują odrobiny snu, by nie wyglądać jak zombie w piżamie na ważnych spotkaniach;
• konsekwencja – medytacja uczy ich, jak być na bieżąco z planami. Ostatecznie, jak mówi przysłowie: „Co ma być, to ma być, ale najpierw relaks i medytacja!”;
• kreatywność – nawet jeśli chodzi tylko o ulepszenie pomysłów, które już dawno zrealizowali ich poprzednicy.

Okazuje się, że to wszystko jest w stanie zapewnić im właśnie medytacja. Dzięki niej mogą wyciszyć umysł, zredukować stres i skupić się na tym, co naprawdę ważne. Badania wykazały, że regularne medytowanie to jak sprzątanie w szafie pełnej pomysłów – można znaleźć coś, o czym zapomniałeś, a to może być strzał w dziesiątkę! A jeśli chodzi o kreatywność, to przypomnij sobie tylko Elona Muska. Facet medytuje, a potem wymyśla rzeczy takie jak Tesla czy SpaceX. Pomyśl, jak wiele byśmy stracili, gdyby zamiast medytacji poświęcał czas na rozmyślanie o tym, dlaczego nie ma kawy na Marsie!

Zostań ninja spokoju i koncentracji, czyli jak zacząć medytację?

Nie ma co ukrywać – myśl o medytowaniu może wydawać się przerażająca. Możesz sobie pomyśleć: "Nie wiem, jak to zrobić!", "Czy naprawdę muszę siedzieć w pozycji lotosu?" albo "Co z tymi myślami, które krążą mi w głowie jak wesołe misiaki na karuzeli?" Ale spokojnie! Medytacja nie jest zarezerwowana wyłącznie dla buddyjskich mnichów w kolorowych szatach, ale także dla zwykłych szaraczków, takich jak my czy Ty. Jak więc wprowadzić tę magiczną praktykę do swojego życia? Mamy dla Ciebie garść praktycznych wskazówek:

1. Wybierz miejsce – znajdź cichy kąt, gdzie nie będzie Ci przeszkadzać dźwięk odkurzacza czy sąsiad grający na gitarze. Może to być ulubiony fotel, poduszka położona na podłodze czy nawet kawałek trawnika w parku.
2. Ustal czas – nie musisz medytować przez pół dnia. Zacznij od 5-10 minut dziennie. Ustaw minutnik i daj sobie przyzwolenie na to, by nie myśleć o niczym innym przez ten krótki czas.
3. Usiądź wygodnie – i teraz to, na co czekają wszyscy: NIE MUSISZ przyjmować pozycji lotosu (no, chyba że jesteś do tego stworzony!). Po prostu usiądź tak, aby czuć się komfortowo, czy to na krześle, czy na podłodze.
4. Skup się na oddechu – zamknij oczy, weź kilka głębokich oddechów i skup się na tym, jak powietrze wchodzi i wychodzi. To jak liczenie owiec, ale zamiast owiec, skupiasz się na powietrzu falującym w Twoich płucach.
5. Nie walcz z myślami – jeśli pojawią się myśli (a na pewno się pojawią!), nie walcz z nimi. Po prostu zauważ je, a następnie delikatnie wróć do oddechu. Pomyśl o tym jak o niechcianych gościach na przyjęciu – daj im chwilę na to, żeby Ci towarzyszyli, ale nie pozwól, żeby zrujnowali całą imprezę.
6. Zakończ powoli – po upływie ustalonego czasu nie skacz od razu do telefonu czy codziennych obowiązków. Powoli otwieraj oczy, rozejrzyj się wokół i daj sobie chwilę na powrót do rzeczywistości.

I to wszystko – tylko tyle i AŻ tyle! Medytacja to praktyka, która wymaga czasu, ale z każdym dniem będziesz czuć się coraz lepiej. Może nie staniesz się od razu oświeconym guru, ale na pewno poczujesz się spokojniejszy i bardziej zrelaksowany.

Co się dzieje podczas medytacji połączonej z Zieloną Rewolucją?

Chcesz poznać nasz sekret na wejście w stan zen przy równoczesnym utrzymaniu witalności i fenomenalnego zdrowia? Recepta jest prosta – to połączenie regularnych praktyk medytacji z Zieloną Żywnością Funkcjonalną, która odżywia KAŻDĄ komórkę naszego ciała. Dzięki stosowaniu Chlorelli Pyrenoidosa Sorokiniana i soku z młodego jęczmienia każdego dnia czujemy, jak dosłownie dodajemy trubo do silnika dla naszego organizmu.

Podczas medytacji Twój mózg przechodzi przez różne fazy, a jak już pokazaliśmy Ci wcześniej – na poziomie neurobiologicznym dzieje się prawdziwe cuda. Dochodzi tu przede wszystkim do zwiększenia grubości kory mózgowej, co oznacza dla Ciebie lepszą pamięć i zdolności poznawcze. To teraz wyobraź sobie tylko, że dodasz do tego magiczne właściwości Chlorelli i młodego jęczmienia!

Chlorella to zielony superfood pełen witamin, minerałów i białka. Co ważne, badania sugerują też, że Chlorella może wspierać funkcje mózgowe poprzez redukcję stresu oksydacyjnego i stanów zapalnych, co przyczynia się do lepszego funkcjonowania neuronów. A jeśli do tego dodasz sok z młodego jęczmienia, który jest bogaty w przeciwutleniacze i składniki odżywcze, to mamy prawdziwą petardę! Młody jęczmień poprawia krążenie krwi, co z kolei wspomaga dostarczanie tlenu do mózgu, czyniąc go bardziej wydajnym.

Co to wszystko oznacza w praktyce? Kiedy medytujesz i „zielonkujesz”, doświadczasz większej klarowności myśli, lepszej koncentracji i głębszego poczucia spokoju. W efekcie stajesz się prawdziwym mistrzem umysłu, gotowym stawić czoła wyzwaniom dnia codziennego jak superbohater z Indii!

Bibliografia:

1.      Epel E. Daubenmier J., Moskowitz J. Folkman S., Blackburn E., Can meditation slow rate of cellular aging? Cognitive stress, mindfulness, and telomeres, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC3057175/, dostęp 4.11.2024.

2.      Holzel Bl, Carmody J., Vangel M., Congleton C., Yerramsetti S., Gard T., Lazar S., Mindfulness practice leads to increases in regional brain gray matter density, https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC3004979/, dostęp online: 4.11.2024.

3.      Neuroscience of Mindfulness Meditation, Wharton Neuroscience Initiative,4.      https://neuro.wharton.upenn.edu/community/winss_scholar_blog2/, dostęp online: 4.11.2024.

4.      https://neuro.wharton.upenn.edu/community/winss_scholar_blog2/, dostęp online: 4.11.2024.